Albatrosie mój prywatny
strzeż mnie od codziennych
strzeż mnie nawet od niecodziennych
nawet od tych trochę niecodziennych

Albatrosie mój na zawsze
tyś jest moim ja
tyś moim przyjacielem
moim stróżem
moim mną

Albatrosie mój kochany
broń mnie od nagości świata
od szarości codzienności
i od wszelkich mnogości

Albatrosie mój prywatny
a na koniec zabierz mnie ze sobą.

Nawigacja: Strona główna | Regulamin | FAQ | Propaganda | Linki | Kontakt | Szkółka wiersza | Forum dyskusyjne | Wiersze z dzisiejszego dnia | Wiersze od ostatniej wizyty | Najnowsze komentarze

• Ciągle mało
• X4
• Poezja
• Nie ma
• wiersz
• 21 tętno.
• Co słyszysz

• * * * (Mam już swoją wizję)
• posprzątaj ten wiersz / pisany do rąk własnych
• Life is true
• Spotkanie po latach...
• Cisza
• Biletów już nie ma
• Do Eda o przyjaźni